sobota, 7 stycznia 2012

Zmiana koloru oczu

Dokładnie rok temu, 7 stycznia miałam studniówkę. Czas leci zajebiście szybko, a wydaję się, że to było wczoraj...
A co dzisiaj robiłam? Nie ma o czym pisać. Same nudy. Wolałabym iść sobie na spacer, pobiegać, obejrzeć fajny film, spotkać się ze znajomymi, iść na konie. A tu sprzątanie, wstawianie pralki, nauka, kolejna kłótnia z siostrą i małe zakupy kosmetyczne, bo akurat wczoraj skończyły mi się najpotrzebniejsze rzeczy. To, co kupiłam:



 

Przeczytałam dzisiaj śmieszny artykuł na jakiejś zdrowotnej stronie internetowej, gdzie autor opowiada o tym, jak dzięki skupianiu własnych myśli można zmienić kolor tęczówki oka. Wyobrażanie sobie ciągle innego wyglądu sprawia, że po kilku "sesjach" można zauważyć efekty.Oto, jak należy się za to zabrać:
Krok 1 Spróbuj zrobić to przed snem, połóż się na łóżku, odpręż się i wycisz. Skup się na nicości pod swoimi zamkniętymi powiekami.
Krok 2 Kiedy jesteś zrelaksowany, wizualizuj swoje ciało. Wyobrażaj je sobie z zamkniętymi oczami. Otwórz oczy wyobrażanego ciała i obserwuj uważnie jak kolor jego oczu zmienia się z z twojego obecnego koloru na jakikolwiek chcesz. Musisz dokładnie sprecyzować odcień koloru, jaki chcesz osiągnąć. Skup się przez chwilę i wizualizuj jak oko powoli zmienia swoją barwę.
Krok 3 Niech wyobrażane ciało wejdzie "w" ciebie i stanie się twoją częścią. Gdy to się stanie, otwórz oczy (nie te fizyczne) i zobacz naprzeciwko siebie lustro. W lustrze tym widzisz swój upragniony kolor.
Krok 4 Powoli powróć do rzeczywistości. Przemyśl to, co zrobiłeś. Będziesz wiedział, kiedy zrobiłeś to dobrze, bo po prostu to poczujesz.
Trzeba robić to przez około miesiąc, po tym okresie kolor ma zacząć się drastycznie zmieniać.
Podobno podświadomość człowieka może działać cuda i każdy z nas posiada jakieś paranormalne zdolności.... Może warto się nad tym zastanowić... ;)
Chciałabym, żeby moje oczy znów były niebieskie, bo z biegiem czasu trochę poszarzały i zzieleniały. Może spróbuję.









4 komentarze:

  1. Zaciekawiła mnie ta zmiana koloru, choć ja nie chce swoich zmieniać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli Ci się uda, to ja też spróbuję. Trochę to szalone:D

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa ta zmiana, chociaż ja chyba bym się nie odważyła :D szkoda, że nie działa jak chcemy zmienić swoją figurę hahaha :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze, nie do wiary :D Fajnie by było, gdyby to działało, ale nie sądzę, haha... A szkoda, bo mam szare oczy, a chciałabym niebieskie *_*
    Właściwie to nic nie stoi na przeszkodzie, bo nosze soczewki korygujące, wystarczy kupić takie kolorowe... :)

    OdpowiedzUsuń